Sama nie doświadczyłam wielkich ilości prac domowych, przynajmniej nie kojarzę tych sytuacji, ale jak patrzę na dzisiejszych uczniów to aż im współczuje. 120 zdań do tłumaczenia, kartkówka ze słówek prawie na każdych zajęciach… i po co to wszystko? Aby uczniowie nie mieli czasu na bycie dzieckiem, na dorastanie? Ślęcząc po nocach lub przepisując prace domowe tuż przed dzwonkiem - bo ze wszystkim się nie wyrobili - nie sprawi, że uczniowie będą wiedzieć więcej, a ich angielski się poprawi. Sprawmy aby chcieli oni wzbogacać swoją wiedzę, aby polepszać swoje zdolności, przygotujmy ich do życia w tym pędzącym świecie.
Pokażmy im, że to, czego ich chcemy nauczyć jest potrzebne w życiu! A jak? Zamienimy standardowe prace domowe, w których uczniowie tłumaczą zdania, wstawiają wyraz z nawiasu w odpowiednim czasie podanym w treści zadania na coś ciekawszego i przydatnego. Zamieńmy prace domowe na projekty, ciekawe zagadnienia z życia, które im się przydadzą. Warto zacząć od samej nazwy – praca domowa. Osobiście nie poznałam, żadnego ucznia, który by lubił prace domowe i czekał na nie niecierpliwie. Praca domowa? Zaraz słychać „nudy”, „znowu to samo”, „nie chcę”, „i tak nie zrobię” oraz wiele innych reakcji uczniów na te dwa piękne słowa. Ale jest na to ratunek – ich nastawienie możemy zmienić. Znajdźmy ciekawe sformułowanie na zastąpienie zakazanego wyrażenia jakim jest „praca domowa”. Pomysły mogą być różnego typu: challenge, dare to do it, trial by fire, fun work, show your craziness itp. Możesz również z uczniami wymyślić nową nazwę. Im bardziej zaangażujesz ich do działania tym chętniej będą brali w tym udział.
Ponieważ w początkowych tematach w podręcznikach są zawsze ludzie, wygląd, charakter itp. to zadaj uczniom stworzenie filmiku, w którym zaprezentują siebie na pewne stanowisko pracy. W dzisiejszym świecie wiele rzeczy robimy przez Internet, a dlaczego by nie ubiegać się w ten sposób o pracę? Daj uczniom zakres słownictwa do wykorzystania i niech pokażą swoją inwencję twórczą, niech spróbują się sprzedać. Ta umiejętność będzie im potrzebna w życiu dorosłym.
Tak więc zaproponuj klasie zrobienie w grupach lub nawet wspólnie całego projektu, który później wspólnie złożą w całość. Ciekawym projektem byłoby stworzenie pewnego przewodnika, np. o polskich ptakach. Niech każdy uczeń obserwuje swoje sąsiedztwo, zrobi zdjęcia danemu gatunkowi i opisze gdzie go spotkał, czym się charakteryzuje, jak często występuje w Polsce itp. Podaj ze 3-4 kategorie do opisania, a chętni mogą dodać inne ciekawostki. Na koniec zróbcie z tego książkę. Co powiecie na filmik gramatyczny? W mojej klasie sprawdziło się celująco. Trzeba tylko dokładnie podać czego oczekujecie od tego filmiku, np.: teoria gramatyczna oraz sytuacje z życia, w których występują uczniowie. Sama byłam zaskoczona fantastycznym rezultatem prac, a moi uczniowie byli wówczas w 4 klasie podstawowej. Technologia im nie straszna, korzystają z niej na co dzień, więc dlaczego by nie mieli z niej korzystać do odrabiania prac domowych?
Prace domowe polegające na tłumaczeniu krótkich zdań, które i tak nie wykorzystamy w życiu, czy uzupełnianiu zdań nie pomoże uczniom ruszyć w dorosłe życie i umiejętnie wykorzystać język, którego uczyli się przez tyle lat. My nauczyciele, mamy być mentorami, wskazicielami drogi, a nie przynudzającymi przedpotopowymi nauczycielami, którzy prowadzą zajęcia tak jak kiedyś prowadzili nauczyciele uczący nas. Musimy iść z czasem i przygotować już uczniów do życia i pracy w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Wyjdźmy im naprzeciw a zyskają na tym zarówno my nauczyciele jak i nasi uczniowie.
0 Komentarze
Odpowiedz |
O mnieKatarzyna Góralczyk
Właściciel LEVEL UP Katarzyna Góralczyk, nauczyciel z wieloletnim stażem pracy w przedszkolach, szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach językowych. Więcej znajdziecie na stronie: katarzynagoralczyk.weebly.com Archiwa
Lipiec 2018
Kategorie |